Choinka zapachowa w aucie – nowotwór, na który sam pozwalasz

Czytasz etykiety? Ja od zawsze. Należę do zdecydowanej mniejszości. czytam je, odkąd interesuję się chemią, czyli od dziecka. Moje zainteresowanie tym, czego nie widać, znajduje swoje ujście w chemii, hackingu, fizyce kwantowej czy astronomii. Od zawsze interesowałem się tym, co jest ukryte dla ludzkiego oka. Stąd miłość do atomów, związków chemicznych, do kwantów i do fal radiowych. A choinka zapachowa przykuła moja uwagę szczególnie

Od dawna zastanawiałem się, co sprawia, że coś pachnie jak świeże jabłko a inna rzecz wydaje fetor zepsutego jajka. Odkąd odkryłem, że za wszystkim kryje się chemia – zainteresowałem się tymi zagadnieniami. Pamiętam, gdy jako uczeń klasy 7, pełniąc dyżur w gabinecie chemicznym w mojej szkole podstawowej, po cichu na przerwach robiłem na własną rękę doświadczenia chemiczne. Efekt bywał różny, niektóre zagadnienia dopiero zrozumiałem będąc studentem chemii, ale dzisiaj dzięki temu wiem, co jest dla mnie dobre, a co złe – wiem, jakiej chemii używać na codzień a jakiej unikać jak ognia i lubię się swoją wiedzą dzielić.

Ale co choinka zapachowa w aucie?

Screenshot from 2025 05 01 20 14 42

Otóż ma, i to bardzo dużo. Dzisiaj dzięki chemicznej wiedzy nie tylko wiem, co sprawia, że mamy do czynienia z zapachem świeżego jabłka, ale również wiem, jakie związki zapachowe są bezpieczne dla zdrowia. Okazuje się bowiem, że ten sam zapach świeżego zielonego jabłka można uzyskać na drodze różnych reakcji chemicznych, podczas których otrzymamy albo pachnącą jak jabłko truciznę, albo ester, który można wykorzystać nawet w aromaterapii.

Według wszelkiej literatury z zagadnień chemii i technologii związków zapachowych można sklasyfikować je ogólnie na szkodliwe i nieszkodliwe dla naszego organizmu. Niestety, te używane w naszych popularnych choinkach w aucie, wykazują się dużą szkodliwością dla górnych dróg oddechowych, dla układu nerwowego oraz limfatyczego. Lista chorób, które związane są z ekspozycją na niektóre związki zapachowe, zamykana jest dumnie nie przez co innego, jak nowotwory.

A teraz zanurz się na chwilę w treść etykiety, którą zamieszczam poniżej:

Screenshot from 2025 05 01 19 21 55

Nie przeraża Cię fakt, że lwia część tej etykiety poświęcona jest działowi „Niebezpieczeństwo„? Jeśli związki zapachowe „działają szkodliwie na organizmy wodne, powodując długotrwałe skutki„, to co musi się dziać w naszym układzie oddechowym, gdy wdychamy je ciesząc się świeżym zapachem bawełny?

Niestety, cena często kusi. Oszczędzamy pieniądze kupując choinkę do auta za 7 zł, ale potem musimy płacić setki złotych na leczenie i leki. Na jednej etykiecie kiedyś spotkałem wprost informację: „Wdychanie może powodować nudności, bóle brzucha i zawroty głowy”. To nie jest żart. Producenci odświeżaczy muszą zgodnie z literą prawa ostrzegać nas przed niebezpieczeństwami. Ale powiedzmy sobie szczerze – komu chce się czytać etykiety pisane tak małą czcionką? Ja już nie muszę tego czytać – po prostu tego nie kupuję, nie znalazłem do tej pory żadnego odświeżacza, który byłby bezpieczny dla organizmu. Pojemniki z aerozolem stanowią dodatkowe zagrożenie – wypełnieniem ich jest najczęściej butan – wybuchowy gaz, który chętnie uczęszcza na „rozrywkowe” imprezy.

Ale choinka zapachowa przecież nie jest pojemnikiem pod ciśnieniem?

Owszem, nie jest. Ale związki zapachowe są najczęściej te same. Podczas gdy my cieszymy się zapachem „New Car”, to nasze drogi oddechowe marzą wręcz o założeniu maski gazowej. W aucie jest jeszcze dodatkowe zagrożenie – latem, gdy temperatura we wnętrzu potrafi sięgnąć nawet 60’C, uwalnianie tych związków jest o wiele szybsze a ich stężenie w kabinie kilkakrotnie przekracza dopuszczalne normy. Wchodząc do rozgrzanego auta na powitanie fundujemy naszym oskrzelom i płucom potężną dawkę chemikaliów rodem z frontów Pierwszej Wojny Światowej.

Choinka zapachowa a Lotne związki organiczne (LZO)

To związki chętnie dodawane do tanich choinkowych odświeżaczy powietrza. Wśród nich można wyliczać wiele, ale te zasługujące na naszą atencję są następujące:


1,4-dichlorobenzen – działa drażniąco na błony śluzowe oczu i nosa, zaostrza objawy astmy, uszkadza układ krwiotwórczy oraz nerwowy, przenika przez skórę, przez co może wywołać egzemę i wypryski
formaldehyd – jest najczęściej przyczyną rozwoju astmy i różnych dolegliwości układu oddechowego, długotrwałe wdychanie może prowadzić do rozwoju nowotworów śluzówki nosa i gardła

styren – działa podrażniająco na błony śluzowe, w większych stężeniach negatywnie działa na ośrodkowy układ nerwowy, powoduje zawroty głowy, zaburzenia świadomości oraz równowagi, w skrajnych przypadkach prowadzi do śmiertelnego zatrucia, to przebadany laboratoryjnie rakotwórczy związek
aldehyd octowy – działa drażniąco, narkotycznie, powoduje ospałość, bóle i zawroty głowy, przyczynia się do wysuszenia i pękania skóry oraz sporych problemów gastrycznych

Nie będę więcej wyliczał, bo tego jest nomen omen śmiertelnie dużo. Poniżej etykieta ze składem odświeżacza powietrze przeznaczonego do auta: „Ambi Pur Car, Samochodowy Odświeżacz Powietrza, April Fresh Scent, 2ml

Screenshot from 2025 05 01 20 06 41

Nie przeraża Cię ilość chemikaliów, które służą do odświeżania powietrza w aucie?

Ale rozgrzane auto bez tych choinek także wydziela LZO!

Tak, to fakt. Dlatego trzeba sobie zdać sprawę, że będąc narażonym przez producenta auta, który często używa wątpliwej jakości materiałów do wykończenia wnętrza pojazdu, nie powinniśmy dodawać do wielkiej gamy trucizn także innych. Jeśli już masz wejść do rozgrzanego auta, w którym na 100% czychają LZO – zrób to szybko, otwórz okna, wywietrz kabinę czterokołowca, schłodź wnętrze i dopiero czuj się odrobinę bezpieczniej.

To w takim razie, co jest bezpieczne?

Są bezpieczne sposoby na nadanie wnętrzu naszego auta świeżego zapachu. Choinka zapachowa do nich nie należy. Są natomiast naturalne olejki eteryczne, które może nie należą do najtańszych, ale spełniają swoje zadanie nie szkodząc naszemu zdrowiu. O tym napisałem inny artykuł. Zapraszam do lektury!

Przekonałem Cię czy przestraszyłem?

Jeśli chcesz więcej przydatnych tricków na utrzymanie świeżości w aucie zajrzyj na mój blog, w którym opisuję wiele przydatnych lifehacków (kliknij). W moich artykułach nie tylko nauczę Cię, jak bezpiecznie zadbać o świeżość w aucie, ale nade wszystko powiem Ci, jak oszczędzić pieniądze na przyszłość, nie wydając połowy wypłaty na utrzymanie efektów mojej wizyty u Ciebie. W Blogu znajdziesz takie porady, które pomogą Ci wyeliminować wilgoć z auta, utrzymać świeże powietrze a przez to przyjemniej podróżować.

Pozdrawiam, Garret